Rolfe, najstarszy syn budowniczego łodzi wikingów, organizuje wyprawę w celu zdobycia dzwonu ze złota. by po ostatnich wydarzeniach zwróciła się o pomoc do
W sensie szerszym, jest to każda wzniesiona w celu sprawowania w niej wszelkiego rodzaju obrzędów religijnych. W sensie węższym, świątynią może być tylko taka budowla, która spełnia przynajmniej niektóre wyższe funkcje kultowe (np. składanie ), sprawowane jedynie przez kapłanów [ potrzebny przypis ] .
Struktury wiosek. Nazwa. Opis. Zdjęcie. Drewniany dom. Drewniane domy są zrobione z drewna oraz desek, z okrągłym dachem, podłogą z ziemi, i szyb w oknach. Niektóre posiadają "stół" z płotu i drewnianej płyty naciskowej, a w Pocket Edition może być to brązowy dywan. Mieszka w nich tylko jeden osadnik.
bogowie zbierali się codziennie i naradzali. Drugi korzeń zagłębia się w Jotunheim i pod nim znajduje się Źródło Mimir, którego woda dawała mądrość. Trzeci korzeń zanurza się w Nilfheim. Pod nim znajduje się Źródło Hvergelmir, które jest zdrojem jedenastu rzek18. Drzewo życia jest nie tylko miejscem dla dziewięciu światów.
O historycznym Ragnarze nie wiemy zbyt wiele. Wedle źródeł frankijskich, skandynawski wódz o imieniu Reginheri (albo Regneri, Reginerus, Ragenarius) wadził się z samym cesarzem Karolem II
Wilk Wikingów, recenzja filmu dostępnego na Netfliksie. Klątwa wilkołaczej krwi musi być przerwana! Oto nasza recenzja kolejnej topowej produkcji Netflix. O platformie Netflix robi się coraz głośniej, choćby za sprawą zamieszania wokół dzielenia kont. Co by o tym gigancie streamingu nie mówić, jest to miejsce poświęcone szeroko
. Jak nazywali się kapłani Wikingów? W przedchrześcijańskiej Islandii pogańskie świątynie były własnością prywatną i były utrzymywane przez hofgoði or ksiądz Ze świątyni. Jak nazywa się religia Wikingów? Pogaństwo Nordic lub skandynawskie pogaństwo (w Nordic stary: heidindómr) to termin używany do opisania wspólnych tradycji religijnych wśród plemion germańskich, które zamieszkiwały kraje nordyckie przed i podczas chrystianizacji Europy Północnej. Kim byli bogowie Wikingów? Główne bogowie wikingów Thora. Dziś pojawia się w filmach, komiksach, komiksach, a nawet w płatkach zbożowych. ... Odyn. Jak wspomnieliśmy na początku, Odyn był bogiem bogowie, któremu trzeba było oddać hołd. ... Frigg. Jest żoną Odyna i macochą Thora. ... Tyr. ... Freja. ... Loki. Jak modlili się Wikingowie? L Wikingowie Nie mieli „wiary”, nie mieli „religii regulowanej” i, jak się wydaje w ogólnych zarysach – skoro nic nie wskazuje na to, że jest inaczej – nie było też jednolitości w kulcie, ani w obrzędzie, ani w ceremonii, ani w jej ewentualnym duchowieństwo. Co praktykowali Wikingowie? Pokojowi kupcy i miłośnicy miodu pitnego L Wikingowie są dobrze znani z ciągłego grabieży. Jednocześnie jednak wielu z nich żyło spokojnie jako kupcy lub rolnicy, a wiele ekspedycji miało na celu handel wymienny. Jaką religię mają Nordycy? Chrześcijaństwo, od czasu chrystianizacji powstałej między IV a XI wiekiem, jest religia miast nordycki, skandynawowie lub germański (chrześcijaństwo) Nordic, chrześcijaństwo skandynawskie i chrześcijaństwo germańskie) Jakie ofiary ponieśli Wikingowie? Wiele z tych źródeł odpowiada ofiary ludzie dla bogów nordyckich:… Ceremonie były następującego typu: z każdego gatunku żywych stworzeń płci męskiej ofiarowuje się dziewięć głów, a każda para musiała ofiarować ludzką ofiarę, której krwią zwyczajowo łagodziło się gniew bogowie. O co pyta się Odyna? pyta Odyn jego żonie Frigg (bogini małżeństwa i dzikiej natury), matce Baldera, aby wszystkie żywe istoty, wszystkie siły i wszystkie rzeczy we wszechświecie przysięgły, że nie skrzywdzą Baldera.
Kategoria: Średniowiecze Data publikacji: Autor: Przy tekście pracowali także: Maria Procner (redaktor) Maria Procner (fotoedytor) Wyłaniali się z morza niczym demony, niszczyli, rabowali i mordowali, a potem znikali z łupami, zostawiając za sobą zgliszcza. „Od furii ludzi Północy zachowaj nas, Panie” – błagano z trwogą. Ale Bóg nie zawsze słuchał modlitw... „Oto mija niemal 350 lat, odkąd my i nasi przodkowie zamieszkujemy tę uroczą wyspę, i nigdy jeszcze nie było w Brytanii takiej grozy, jakiej teraz zaznaliśmy z rąk pogańskiej rasy, ani nie myślano nawet, że taka napaść z morza może nastąpić” – pisał Alkuin, uczony i mnich żyjący na ziemiach Franków do króla Nortumbrii Etelreda. „Spójrzcie na kościół Świętego Kutberta zbryzgany krwią kapłanów Boga, ograbiony do cna ze swych ozdób, miejsce najczcigodniejsze ze wszystkich w całej Brytanii wydane zostało na pastwę pogańskich ludów”. Rozlana krew kapłanów Boga Alkuin w swoich listach odnosi się oczywiście do napaści na Lindisfarne w 793 roku. Był to jeden z najsłynniejszych aktów przemocy dokonanych przez wikingów, których mnich wprost określa „wilkami”. Ten brutalny atak szokował tym bardziej, że to właśnie tam biło serce chrześcijańskiej Nortumbrii, gdzie Kutbert, który zmarł w aurze świętości w 687 roku, był biskupem i gdzie spoczywały jego szczątki. Dicksee/domena publiczna Wśród mieszkańców średniowiecznej Europy łupiący co popadnie wikingowie budzili grozę. W historii Wysp Brytyjskich wikingowie zapisali się już pod koniec VIII stulecia. W Kronice Anglosasów czytamy, że grupa Normanów wylądowała na wyspie Portland w Dorset, gdzie zostali wzięci za kupców i poproszeni o zapłatę myta. Nieszczęśnik, który przypisał im dobre intencje, został oczywiście zgładzony. Według relacji kronikarza początkowo „poganie wybrzeże Brytanii najeżdżali i niszczyli”, a z czasem zaczęli już regularnie zapuszczać się w głąb lądu. W latach 802 i 806 zaatakowali zamożne opactwo na wyspie Iona, przy czym drugi najazd okazał się na tyle fatalny, że nieliczni ocalali mnisi chcieli ostatecznie opuścić wyspę i przenieść opactwo do Kells. Na miejscu zostali jednak przeor Blathmac MacFlainn wraz z kilkoma braćmi. Byli gotowi zginąć w obronie świętego miejsca – i nie musieli długo na to czekać. Zostali wycięci w pień, a przeora uprzednio torturowano. Według opisu opata niemieckiego Reichenau: Przeklęta dzika zgraja pędziła przez zabudowania, wygrażając straszliwie błogosławionym mężom, a wymordowawszy z wściekłym okrucieństwem resztę wspólnoty, zwróciła się ku świętemu ojcu, by zmusić go do wydania cennych kruszców, wśród których spoczywają kości świętego Kolumby […] święty jednak, bez broni w rękach, zachował niezłomną wolę, nawykły stawiać opór wrogom. Hunt/CC BY Jednym z najsłynniejszych wikińskich ataków był najazd na Lindisferne (na zdj. zamek na wyspie). Rok później wikingowie spalili liczne opactwa w zatoce Galway (między innymi Inishmurray czy Roscam), a w 821 roku Howth w hrabstwie Dublin zostało „splądrowane przez pogan, którzy pojmali w niewolę wielką liczbę kobiet”. Kilkanaście lat później dwie floty najeźdźców z Północy, każda licząca po 60 łodzi, spustoszyła doliny Cos Meath i Kildare. W opisie śmierci wodza z Leinster Maelciaraina, która nastąpiła w 869 roku, czytamy, że został zdradzony przez swoich ludzi i wydany Normanom, ci zaś poćwiartowali go, a następnie odciętą głowę wykorzystali jako tarczę strzelniczą. Wydarzenie to odnotowano w tak zwanych Trzech fragmentach Kroniki Irlandii. Zobacz również:Alfred Wielki. Pierwszy król angielski, który potrafił stawić czoła wikingomTortury wikingów. Krwawy orzeł, patroszenie, zjadanie jadowitych węży…Bzdurne mity o wikingach. Czy Ty również wciąż w nie wierzysz? Zło rośnie w siłę Na kontynencie nie było wcale lepiej. We frankońskich Rocznikach bertyńskich w roku 842 biskup Prudencjusz z Troyes opisał, jak „flota normańska niespodziewanie napadła o świcie na osadę Quentovic, złupiła ją i zrównała z ziemią, niewoląc lub masakrując mieszkańców płci obojga”. Podkreślenie, że ofiarami najeźdźców padły także kobiety (a być może i dzieci) było powszechnym wówczas sposobem ukazywania bestialstwa ludzi Północy. Pod rokiem 843 czytamy z kolei, że w Nantes wikingowie „zgładzili biskupa i wielu duchownych, mieszkańców płci obojga i złupili miasto”. Kilkakrotnie kronikarz zaznacza, że okrucieństwa przybyszy zza morza były rozliczne. W podobnym tonie wypowiadał się o wszechobecnym terrorze Normanów żyjący w połowie IX wieku Ermentariusz z Noirmoutier, opat z Saint-Philibert de Tournus w Burgundii i autor kroniki De translationibus et miraculis sancti Filiberti. Opisał w niej wielokrotne najazdy wikingów na swój klasztor: Liczba okrętów rośnie, niekończący się napływ wikingów potężnieje niepowstrzymanie. Wszędzie ludzie Chrystusa padają ofiarą rzezi, ognia i grabieży. Wikingowie zalewają wszystko na swej drodze i nikt nie jest zdolny im się przeciwstawić […]. Niezliczone okręty płyną w górę Sekwany, a w całym regionie zło rośnie w siłę. Rouen zostało spustoszone, splądrowane i spalone. Paryż, Beauvais i Meaux wzięte, twierdza w Melun zrównana z ziemią, Chartres okupowane, Evreux i Bayeux złupione, a każde miasto zamknięte w okrążeniu. Z czasem najeźdźcy zapuszczali się coraz śmielej w głąb lądu, aż w 845 roku popłynęli w górę Sekwany i pod wodzą Ragnara przypuścili szturm na Paryż. W tym samym okresie miał także miejsce pierwszy atak wikingów na Półwysep Iberyjski. Najeźdźcom przewodzili Bjorn Żelaznoboki i Hasting, których opisywano w arabskich kronikach jako „ludzi okrutnych, jakich w naszych stronach dotąd nie widziano”. Arabski kronikarz Al-Nuwayri żyjący na przełomie XIII i XIV wieku pisał, że morderczy wikingowie, plądrując w 844 roku Sewillę, „nie oszczędzili nawet zwierząt jucznych”. Z kolei Duald Mac Fuirbis odnotował, że „sprowadzili ze sobą do Irlandii wielką rzeszę mauretańskich jeńców […] przez długi czas ci niebiescy ludzie przebywali w Irlandii”. Równocześnie w tym okresie Wilhelm Zdobywca, praprawnuk Rolla czy też Rolfa, pierwszego władcy Normandii, zmienił historię Europy, obejmując władzę w kraju, którzy jego przodkowie tak chętnie najeżdżali i plądrowali. Szerszenie, wilki i mordercy Symeon z Durhan, któremu przypisuje się autorstwo Historii Regum, określa wikingów zwierzęcymi metaforami, jak „żądlące szerszenie” czy „krwiożercze wilki”, przypisując im jednocześnie najgorsze zbrodnie. „Łupiąc bezlitośnie, obrócili wszystko w perzynę, zdeptali świętokradczymi stopami święte przedmioty, wykopali ołtarze i zagrabili wszystkie kościelne skarby” – wymienia. „Niektórych braci zabili, kilku związali haniebnie i porzucili nagich, innych zaś utopili w morzu”. Wobec takich relacji nie dziwi strach, jaki budziło nieustanne zagrożenie najazdem wikińskim także wśród mieszkanek klasztorów żeńskich. Zgodnie z legendą święta Ebba, przeorysza z Coldingham, w obawie przed zbliżającymi się Duńczykami odcięła sobie nos i górną wargę, a zakonnice zachęcała, by uczyniły to samo. W ten sposób miały uniknąć pohańbienia. Wielu średniowiecznych kronikarzy podzielało nienawiść wobec budzących przerażenie wikingów. Adam z Bremy, opisując najazd wikiński na ziemie Franków w 882 roku, podaje, że „czynili sobie z naszych ludzi rozrywkę”. Z kolei Henryk z Huntington w swojej Historia Anglorum charakteryzuje przybyszów z Północy jako „roje pszczół, najokrutniejszych z ludzi, którzy nie oszczędzają nikogo ze względu na wiek lub płeć”. Także Florencjusz z Worcester wspomina liczne zbrodnie popełniane przez Svena, który w 1013 roku najechał Mercję, dokonując „wielokrotnych aktów barbarzyństwa”. Roerich/domena publiczna Europejczycy mieszkający na wybrzeżach z trwogą spoglądali na morze w obawie przed najeźdźcami z Północy. Owa „lekkość” w zabijaniu i torturowaniu chrześcijan, zwłaszcza duchownych, najbardziej szokowała dziejopisów. W Kronice anglosaksońskiej czytamy, że podczas złupienia Cantenbury w 1011 roku do niewoli wikingów trafił arcybiskup Elfeg (kronikarz błędnie podaje imię Duncan), którego dzika tłuszcza zamęczyła za to, że nie chciał zapłacić najeźdźcom okupu. Relację z tego wydarzenia znajdujemy w Kronice Thietmara: […] tłum pogan otoczył go i jął znosić broń różnego rodzaju, by go pozbawić życia. Kiedy to zobaczył z daleka ich wódz Thurkil, nadbiegł szybko i tak zawołał: „Błagam was, nie czyńcie tego! Chętnie dam wam wszystkim złoto i srebro, i co tylko posiadam lub w jakikolwiek sposób nabędę, z wyjątkiem mojego okrętu, bylebyście nie popełnili zbrodni na pomazańcu Bożym”. Lecz gniew jego towarzyszy, twardszy od żelaza i skały, nie dał się zmiękczyć tą jego ludzką przemową; zaspokoiła go dopiero krew niewinnie przelana, do której dobrali się natychmiast wszyscy przy pomocy wolich czaszek, gradu kamieni i drewnianych pocisków. Pogańskie bestie czy wojownicy swojej epoki? Jeszcze przed Knutem czy Svenem prym w okrucieństwie wiódł Ivar Bez Kości. Dziś nie sposób stwierdzić, czy faktycznie był chory, czy może przydomek miał inne, bardziej metaforyczne znaczenie, jednak był ponoć wyjątkowo okrutnym człowiekiem. Przypisuje mu się między innymi zabójstwo świętego Edmunda, króla Wschodniej Anglii, którego nakazał torturować, a następnie zgładzić przez ścięcie. Łaski świętości nie dostąpił natomiast król Nortumbrii Ælla, który według legendy zgładził ojca Ivara, słynnego Ragnara Lodbroka, wrzucając go do dołu pełnego węży. Zgodnie z podaniem żądny zemsty Ivar kazał go w 867 roku uśmiercić wyjątkowo wymyślną torturą – wycinając mu na plecach tak zwanego krwawego orła. W roku 873, gdy okrutny władca zmarł, w Rocznikach z Ulster wspomniano go jako „króla wszystkich Skandynawów w Irlandii i Brytanii”, przywódcę „wielkiej pogańskiej armii”, która przez ponad dekadę podbijała królestwa anglosaskie i przejmowała ziemię. Nicolai Arbo/domena publiczna Za koniec wikińskich najazdów na Wielką Brytanię uznaje się często bitwę pod Stamford Bridge w 1066 roku. Średniowieczni mieszkańcy Europy z trwogą wypatrywali długich łodzi, które niosły śmierć i zniszczenie. Ludność najeżdżanych przez Normanów krajów widziała w nich barbarzyńskie monstra, które niczym kara z niebios spadały na ich głowy, mordowały, niewoliły i grabiły, a czego zagrabić nie mogły – obracały w perzynę. Obce było im miłosierdzie, litość, bojaźń Boża, dopuszczali się zbrodni niepojętych dla średniowiecznych chrześcijan. Czy faktycznie byli aż takimi potworami? Jeśli weźmiemy pod uwagę, że Karol Wielki w 782 roku wymordował 4,5 tysiąca pogańskich Sasów za bunt przeciwko próbom narzucenia im chrześcijaństwa, a także uwzględnimy popularność morderstw duchownych czy okaleczeń krewnych w rodzinach chrześcijańskich władców z epoki, wikingowie wcale nie wydają się tacy straszni. Może najwyższa pora odpiąć im paskudną łatkę okrutnych bestii? Inspiracja: Inspiracją do napisania tego artykułu stała się powieść Bernarda Cornwella pod tytułem „Ostatnie królestwo”, która ukazała się nakładem wydawnictwa Otwarte. To pierwszy tom bestsellerowej serii o burzliwych czasach wikińskich najazdów na Anglię w IX wieku. Bibliografia: R. Allen Brown, Historia Normanów, Marabut 1996. C. Downham, Viking Kings of Britain and Ireland: The Dynasty of Ívarr to 1014, Dunedin Academic Press 2007 Aron J. Guriewicz, Wyprawy wikingów, Wydawnictwo Wiedza Powszechna 1969. I. McDougall, Serious entertainments: an examination of a peculiar type of Viking atrocity, „Anglo-Saxon England”, vol 22 (grudzień 1993), s. 201–225. R. I. Page, A Most Vile People: Early English Historians on the Vikings, University College London 1987. P. Parker, Furia ludzi Północy. Dzieje świata wikingów, Rebis 2016. G. Waitz, Annales Bertiniani, Monumenta Germaniae Historica 1883. Zobacz również Średniowiecze Wiciędze – słowiańscy pogromcy wikingów Była niedziela roku pańskiego 1136 roku, gdy na horyzoncie, na rzece Göta älv, która uchodzi do morskiej cieśniny Kattegat - pojawił się zarys statków, przyozdobionych... 8 stycznia 2020 | Autorzy: Marcin Moneta
Hasła do krzyżówek pasujące do opisu: PRZYWÓDCA DRUŻYNY WIKINGÓW Poniżej znajduje się lista wszystkich znalezionych haseł krzyżówkowych pasujących do szukanego przez Ciebie opisu. przywódca drużyny wikingów (na 4 lit.) Sprawdź również inne opisy hasła: JARL w Skandynawii namiestnik królewski (na 4 lit.) Zobacz też inne hasła do krzyżówek podobne kontekstowo do szukanego przez Ciebie opisu: "PRZYWÓDCA DRUŻYNY WIKINGÓW". Znaleźliśmy ich w sumie: 101 PUŁAPKA OFSAJDOWA, SKŁAD AWIZOWANY, GURU, SKIP, BILANS BRAMKOWY, OBRONA STREFOWA, DRUŻYNNIK, ROMARIO, KARTA ZAWODNICZA, CASTRO, SAMOJEBKA, ASYSTA, KWATERMISTRZ, TODOR, GORBACZOW, GOLKIPER, JARL, LECHITA, SZELA, FIDEL CASTRO, ANTCZAK, POLE KARNE, CADYK, BŁĄD, DEFENSOR, DEYNA, CADYK, PODANIE, EGZEKUTOR, BRAMKA SAMOBÓJCZA, FUTBOL AMERYKAŃSKI, POLO, CASTRO, GEIJER, DZIKA KARTA, MECZ DERBOWY, SZELA, OBROŃCZYNI, TZARA, WATAŻKA, OBROŃCA, ŁAWKA REZERWOWYCH, DRABINKA, GOLKIPERKA, KLASYFIKACJA ZESPOŁOWA, MATYSIK, WAREG, HONOROWY GOL, TITO, MECZ MISTRZOWSKI, SLADEK, WOLNY, KNARA, KRYKIET, RÓG, MŁYN, PROROK, GOALKEEPER, KALIF, OBROTOWY, BREŻNIEW, WÓDZ, KOŁOWY, DRAKKAR, DUCHOWY PRZYWÓDCA, KRYKIET, JARL, PLAY-OFF, PLAY OFF, MIKOŁAJCZYK, KAPITAN, ZBIÓRKA, KOSZYKARSTWO, BLOK DEFENSYWNY, KOSZYKÓWKA, PRZECIĄGANIE LINY, GURU, REZERWA, TRAMPKARZ, GOL SAMOBÓJCZY, YOUNG, STANISŁAW MIKOŁAJCZYK, BRAMKARZ, ARAFAT, WÓDZ, TURANIEC, BRAMKARKA, BRAMKARZ, LANGSKIP, ATAK POZYCYJNY, ARAFAT, DEMAGOG, BENIGER, LONGSHIP, RZUT WOLNY, JASIR ARAFAT, CHALIF, DRAKKAR, STRZAŁ SAMOBÓJCZY, BRAMKA HONOROWA, SAGA. nie pasuje? Szukaj po haśle Poniżej wpisz odgadnięte już litery - w miejsce brakujących liter, wpisz myślnik lub podkreślnik (czyli - lub _ ). Po wciśnięciu przycisku "SZUKAJ HASŁA" wyświetlimy wszystkie słowa, wyrazy, wyrażenia i hasła pasujące do podanych przez Ciebie liter. Im więcej liter podasz, tym dokładniejsze będzie wyszukiwanie. Jeżeli w długim wyrazie podasz małą ilość odgadniętych liter, możesz otrzymać ogromnie dużą ilość pasujących wyników! się nie zgadza? Szukaj dalej Poniżej wpisz opis podany w krzyżówce dla hasła, którego nie możesz odgadnąć. Po wciśnięciu przycisku "SZUKAJ HASŁA" wyświetlimy wszystkie słowa, wyrazy, wyrażenia i hasła pasujące do podanego przez Ciebie opisu. Postaraj się przepisać opis dokładnie tak jak w krzyżówce! Hasło do krzyżówek - podsumowanie Najlepiej pasującym hasłem do krzyżówki dla opisu: przywódca drużyny wikingów, jest: Hasło krzyżówkowe do opisu: PRZYWÓDCA DRUŻYNY WIKINGÓW to: HasłoOpis hasła w krzyżówce JARL, przywódca drużyny wikingów (na 4 lit.) Definicje krzyżówkowe JARL przywódca drużyny wikingów (na 4 lit.). Oprócz PRZYWÓDCA DRUŻYNY WIKINGÓW inni sprawdzali również: jeden z ruchów składowych ciała sztywnego poruszającego się wokół nieruchomego punktu , urządzenie rejestrujące pewne parametry organizmu człowieka w sposób ciągły, przez 24 godziny na dobę w celu późniejszej, szczegółowej analizy , prowincja w płd-zach Pakistanie, pow. 347,2 tyś. km2, stolica Kweta , duży, pionowo ustawiony kamień, za pośrednictwem którego oddawano cześć bóstwom w kulturach: sumeryjskiej, babilońskiej, nabatejskiej i fenickiej , w informatyce - pamięć, z której informacje są tracone po wyłączeniu komputera , przedstawiciel ryb z rodziny piękniczkowatych (Poeciliidae) należących do rodzaju Limia , w informatyce: zespół procesów dezinstalacji i ponownej instalacji oprogramowania następujących po sobie kolejno; występuje najczęściej w celach naprawczych, aktualizacji bądź zmiany istotnych opcji programu , astronauta amerykański biorący udział w wyprawie Atlantisa w 1991 r , pisak, mazak, długopis piszący atramentem sympatycznym; zapis odczytać można tylko w świetle UV , miasto w środkowych Węgrzech (komitat Szolnok); znane uzdrowisko z ciepłymi wodami mineralnymi , miara wydajności jednostki centralnej CPU komputera; MIPS określa liczbę milionów operacji stałoprzecinkowych wykonywanych w ciągu sekundy przez daną jednostkę obliczeniową , zagraża mostom zimą
obejrzyj 01:38 Thor Love and Thunder - The Loop Czy podoba ci się ten film? Wikingowie Wikingowie (ang. Vikings) — główni bohaterowie powieści Cressidy Cowell oraz trylogii filmowej Jak wytresować smoka. Są stworzeni na wzór plemienia historycznego, zamieszkującego wyspiarskie tereny w północnej części Europy i specjalizującego się w walce oraz żegludze. Wikingów z serii Jak wytresować smoka (tak filmów, jak i książek) dodatkowo wyróżnia fakt, że prawdopodobnie jako jedyni ludzie żyli u boku smoków i zbudowali na nich istotną część swojej kultury. Wygląd Zarówno w powieściach, jak i w filmie przedstawiono bardzo podobny wizerunek plemienia wikingów. Zdecydowaną ich większość stanowią wojownicy. Słyną z potężnej masy mięśniowej i jednocześnie ogromnej siły. Umięśniona sylwetka, gruba warstwa tłuszczu i specyficzne ubrania sprawiają, że u wielu wikingów głowa jest bardzo mała w stosunku do reszty ciała (co w pewnych okolicznościach, mniej lub bardziej wprost, tłumaczy się również tym, że wikingowie używają siły mięśni zamiast mózgu). Zazwyczaj ubierają się oni w futra zwierząt, futrzane buty, wełniane spodnie i rogate hełmy, które po pierwsze chronią przed surowym klimatem, a po drugie stanowią doskonałą ochronę przed atakiem wroga. Niezbędnym, a jednocześnie rozpoznawczym elementem ich stroju są rogate hełmy, najczęściej o wygiętych do góry hakach. Charakter Większość wikingów charakteryzuje siła fizyczna, która pozwala im rozwiązywać wszelkie konflikty. Zwykle są mało wrażliwi i empatyczni, bezwzględnie zabijają swoich wrogów. Niewielu cechuje rozwinięta zdolność logicznego i taktycznego myślenia oraz empatia wobec słabszych stworzeń. Jednym z takich ludzi jest Czkawka, który doprowadził do zawarcia pokoju między dwoma nienawidzącymi się od pokoleń rasami - smoków i ludzi. Siedziba “ Wyspa Berk. Jakieś dziesięć dni drogi na północ od Beznadziei i rzut beretem od Zamarzniesz na Śmierć. [...] Przez dziewięć miesięcy w roku pada tu śnieg, przez resztę grad. ” —Czkawka, Jak wytresować smoka Wikingowie podzieleni są na klany, z których każdy ma swojego wodza oraz mieszka w określonym miejscu, najczęściej na wyspie. Powieściowi i filmowi wikingowie żyją na półkuli północnej, w okolicach strefy podbiegunowej, gdzie przez większość roku panują surowe warunki klimatyczne (zima trwa nawet dziewięć miesięcy). Wszystkie klany znane z powieści Cressidy Cowell skupione są na wyspach Archipelagu Barbarzyńskiego, zaś z filmów i serialu - w obrębie nieco innego od niego Archipelagu. Historyczni wikingowie zamieszkiwali tereny wokół Morza Bałtyckiego - dzisiejszej Danii, Norwegii i Szwecji. Budują swoje niewielkie wioski na terenach blisko morza i rzek, by choć w niewielkim stopniu można było uprawiać ziemię. Ich domy są jednorodzinne, wysokie, zbudowane z drewna i mają spadziste dachy, pozwalające śniegowi od razu spadać na ziemię, przeciwdziałając jego zaleganiu. Duże ilości śniegu spadające w tej strefie klimatycznej mogłyby spowodować zawalenie budowli. Domy filmowych wikingów często są ozdobione wyrzeźbionymi głowami smoków i wyrytymi wzorami. Klany Całe plemię wikingów podzielone jest na klany, z których każdy zamieszkuje inny rejon geograficzny. Klany te bardzo różnią się między sobą, przede wszystkim zwyczajami, tradycjami, głównymi zajęciami i trybem życia. Znane z serii filmów Jak wytresować smoka oraz z serialu klany to: Wandale – główni bohaterowie, od siedmiu pokoleń zamieszkujący wyspę Berk (stąd zwani także Berkianami). Wodzem klanu jest Czkawka, który przejął ten tytuł po ojcu, Stoicku Ważkim. W pierwszym roku rządów Czkawki, w momencie pojawienia się najbardziej zaciekłego z wrogów, Grimmela Gnębiciela, plemię przeniosło się na oddalone na zachód Nowe Berk. Łupieżcy – plemię, które początkowo znajdowało się w stanie wojny z Wandalami oraz Berserkami, jednak pod koniec drugiego sezonu serialu doszło do pogodzenia zwaśnionych stron. Na ich czele stał Albrecht Perfidny. Jak wskazuje nazwa klanu, zajmowali się napadami na obce wioski i okradaniem ich. Zamieszkują Wyspę Łupieżców. W przypadku konfliktów zbrojnych udzielają pomocy Berkianom, utrzymując z nimi przyjazne stosunki. Berserkowie – swego czasu serialowi antagoniści, znajdujący się w stanie wojny z Wandalami oraz Łupieżcami, w miarę rozwoju akcji stający się sojusznikami jeźdźców. Na ich czele stał Dagur Szalony, w ostatnim odcinku serialu biorący ślub z przywódczynią Obrońców Skrzydła, Malą. Znane z cyklu powieściowego Cressidy Cowell klany to Kudłaci Chuligani – główni bohaterowie, zamieszkujący wyspę Głuplandię; na ich czele stoi Słoick Wielgi; Zakute Pały – zamieszkują Zakute Wyspy, na czele klanu stoi Przymuł Nieułomek; Włamywaczki z Moczarów – zamieszkują Moczary Włamywaczek, na czele klanu stoi Biuściasta Berta; Histerycy – zamieszkują Histerię, na czele klanu stał Norbert Szajbus; Zabójcy – zamieszkują Ziemie Mordercze, na czele klanu stoi Bebech Morderczy; Szaleńcy – zamieszkują Berserk, na czele klanu stoi wódz Szaleńców; Wygnańcy (lub Łajdacy) – zamieszkują Ziemie Zakałów lub Łajdację, na czele klanu stoi Alvin Przechera; Zbirowie – zamieszkują Zbirię, na czele klanu stoi Zbir Okrutny; Poczciwcy – zamieszkują Poczciwy Kraj; Oprychowie – na czele klanu stoi Op Oprych; Ponuracy – na czele klanu stoi Nędzny Rabuś; Durnie z Waldurni – zamieszkują Waldurnię; Klan Milczących – zamieszkuje Głuszę; Lawowe Prostaki. Wierzenia Wikingowie byli politeistami - wyznawali wielobóstwo. W ich religii każdy z bogów jest odpowiedzialny za konkretną sferę życia, jednak najważniejszymi spośród wszystkich bogów są Odyn, ojciec bogów, oraz Thor, syn Odyna, odpowiadający między innymi za gwałtowne zjawiska pogodowe. Thor objawia się jako potężnie zbudowany bóg, mogący zmieniać postać, w krótkometrażówce Legenda o smoku Gnatochrupie (we wspomnieniach Pyskacza Gbura). Głównymi bogami wspomnianymi w serii są: Odyn, Thor, Loki, Freja, Tyr i Magni. Wikingowie wierzą, że po śmierci zasłużeni wojownicy trafiają do Walhalli. Zwyczaje Przedstawione w powieściach Narodziny dziecka - w powieściach, każde dziecko po urodzeniu zostaje postawione przed Wyrocznią, która ocenia sprawność dziecka oraz nadaje mu imię. Niemowlę uznane za słabe lub niezdolne do walki w przyszłości, powinno zostać zabite lub wygnane. Pogrzeb - ceremonia pogrzebowa pojawia się w powieści jedynie w kontekście smoka Oseska, jednak prawdopodobnie w podobny sposób żegna się zmarłego człowieka. Wikingowie kładą ciało poległego na łodzi i puszczają ją wolno na ocean, by podpalić ją płonącą strzałą wystrzeloną z łuku. Pirackie Szkolenie - cykl lekcji, które przechodzą młodzi powieściowi wikingowie. Uczą się tresury smoków, a także walki na miecze, atakowania statków wroga i wielu innych czynności, w których specjalizują się wikingowie. Święto Thora - jednym z obchodzonych przez powieściowych wikingów świętem jest uroczystość ku czci boga Thora. Podczas niej organizowane są rozmaite konkursy, a także Końcowy Egzamin Inicjacyjny, w którym młodzi rekruci prezentują umiejętności wytresowanych przez siebie smoków. Dzień Frei Ting - wiec zwoływany w nadzwyczajnych okolicznościach, w których biorą udział przedstawiciele wielu sprzymierzonych plemion. Przedstawione w filmach i serialu Przyjęcie dziecka do klanu - ceremonia oficjalnego przyjęcia nowonarodzonego wikinga do plemienia, w czasie której wódz lub pełniący jego obowiązki ogłasza imię dziecka, wybrane wcześniej przez rodziców. W serialu jedyna taka ceremonia prowadzona jest przez Pyskacza w odcinku Wiking do wynajęcia. Dzieckiem była siostra Gustawa, Hildegarda. Pogrzeb wikinga - ceremonia mająca na celu pożegnanie, oddanie hołdu i upamiętnienie zmarłego. Polega ona na wypuszczeniu łodzi z ciałem poległego wolno na ocean i podpaleniu jej płonącymi strzałami. Czasami pogrzeb odbywa się w mniej uroczystej oprawie - zmarłego chowa się w ziemi wraz z jego osobistymi rzeczami. Ceremonia pogrzebowa odbyła się zarówno w filmie Jak wytresować smoka 2, jak i w serialu, w odcinkach Ostatni smok na świecie i Florek. Smocze szkolenie - cykl lekcji, które przechodzą młodzi filmowi wikingowie. Mają oni za zadanie nauczyć się walczyć ze smokami, by w przyszłości móc jak najlepiej bronić wioski przed atakami tych zwierząt. Prócz tej funkcji szkolenie ma także wyłowić jednego najlepiej zapowiadającego się wojownika, który może zabić swojego pierwszego smoka na oczach całego klanu. Przekazanie tytułu wodza - uroczystość ta przedstawiona została w filmie. Przyszły wódz klęka przed szamanką klanu, która naznacza go popiołem, rysując symboliczny znak na jego czole. Tytuł wodza klanu przekazywany jest dziedzicznie, przez ojca swojemu synowi. Gdy wódz nie ma syna, prawdopodobnie jego następcą zostaje najbardziej poważany wojownik w klanie. Święto Snoggletoga - odpowiednik Bożego Narodzenia; kilkudniowe święto organizowane zimą, podczas którego stawia się drewniane choinki, zdobi wioskę, obdarowuje się nawzajem prezentami. Młodym wikingom mówi się, że prezenty przynosi Odyn, który tradycyjnie wkłada je im do hełmów. Festiwal Roztopów - organizowane przez serialowych wikingów zawody, w których udział biorą młodzi wojownicy. Rywalizują między sobą w rozmaitych konkurencjach, a najlepszy z nich otrzymuje medal. Tydzień Borka - obchodzone co roku przez serialowych wikingów święto ku czci Borka Wielkiego, który jako pierwszy w historii spisał i dokładnie opisał wszystkie znane gatunki smoków. Od czasu zawarcia pokoju z tymi stworzeniami one także biorą udział w uroczystościach, prezentując się w stadach oraz pokazach lotniczych. Dzień Lokiego - dla wikingów święto żartów, kawałów i bezkarnego płatania figli - jest to sposób oddawania czci temu bóstwu, szerzej ukazany w odcinku Szok i zgroza. Dzień Biadolenia - szczególny dzień, kiedy wikingowie mogą przyjść do wodza i prosić o radę w każdej sprawie. W serialu wspomniano o tym zwyczaju w odcinku Kto pod kim dołki kopie (część 2). Wyścigi smoków - rozrywka wikingów, głównie Wandali, wymyślona niedługo po udomowieniu smoków, polegająca na ściganiu się jeźdźców na grzbietach swoich smoków i na łapaniu owiec za punkty. Malowanie portretów - w serialu pokazana została tradycja malowania portretów wodzów oraz ich synów. Kolekcja namalowanych na tarczach wizerunków wisi wewnątrz Twierdzy. Artybuty Hełmy - historyczni wikingowie nie nosili hełmów takich, w odróżnieniu od powieści i filmów, których niemal wszyscy bohaterowie noszą na głowach metalowy hełm z przynajmniej jedną parą rogów. Bronie - najczęściej pojawiającymi się wśród wikingów broniami są topory, miecze czy włócznie, a także niezbędne do obrony tarcze. Do walki dystansowej historyczni wikingowie używali łuków. Statki - statki wikingów są zwane "drakkar", co dosłownie oznacza "smok". Nazwa wzięła się od smoczej głowy, wieńczącej dziób statku, która odpędzała na morzu duchy i potwory. Ciekawostki Filmy i serial Choć większość ukazywanych w serii wikingów to mężczyźni, w plemionach z pewnością znajduje się także wiele kobiet. Mimo, iż wikingowie teoretycznie żyją w czasach wczesnego średniowiecza, w serii często używają współczesnych określeń i słów (jak np. piły tarczowe). Według serialu pewne przysłowie wikingów brzmi: "Kiedy ci pieką na ruszcie przyjaciół, czujesz ogień na własnej skórze". Powieści Historyczni wikingowie prawdopodobnie odkryli Amerykę Północną już 500 lat przed Kolumbem. Według powieści Cressidy Cowell, dokonał tego klan Histeryków. Historia Kobiety wśród historycznych wikingów miały więcej praw niż w innych kulturach. Były to prawa do dziedziczenia majątku po mężu czy zmarłych bezpotomnie dzieciach, a nawet prawo do rozwodu. Historycznie hełmy wikingów nie miały żadnych rogów, posiadały za to osłonę na oczy, a wokół krawędzi hełmu zamocowana była kolczuga chroniąca szyję. Na co dzień noszono wełniane lub skórzane czapki. Mit dotyczący nakrycia głowy pochodzi z opery Wagnera pod tytułem "Pierścień Nibelunga". Dzieciństwo wikinga kończy się w wieku 12 lat. Według różnych źródeł dniem, w którym dbano o higienę, był dla wikingów piątek lub sobota. Przed bitwą obrzucali przeciwnika kamieniami i obelgami. Robili wszystko, aby przeciwnik tracił morale i robił więcej błędów. Można powiedzieć, że byli prekursorami wojny psychologicznej. Wikingowie stosowali wykałaczki, posiadali znacznie mniej dziurawych zębów niż inni ludzie żyjący w tamtym okresie. Wikingowie byli ściągani przez różnych władców Europy i służyli jako najemnicy od najczarniejszej roboty. Cesarze wschodniorzymscy (bizantyjscy) tworzyli z wikingów swoją gwardię - tzw. Gwardię Wareską, najbardziej elitarną jednostkę w Cesarstwie. Obecny stereotyp wikinga zawdzięczamy mnichom irlandzkim, których klasztory były najeżdżane przez wikingów. Jedną z typowych potraw wikingów była ryba, która przez kilka tygodni była zakopana. Jej odpowiednikiem jest Surströmming.
Kategoria: Średniowiecze Data publikacji: Autor: Przy tekście pracowali także: Maria Procner (redaktor) Maria Procner (fotoedytor) W strachu przed ich brutalnością żyły cała Anglia i Francja. Tortury wikingów stały się niesławnym symbolem pogańskiego bestialstwa. Krwawy orzeł, patroszenie wrogów... Ale jaka jest prawda o wikińskich torturach? I które z nich były najgorsze? Jedno jest pewne: czarna legenda wyprzedzała wojowników z Północy, gdziekolwiek się udawali. Opowieści o torturach i festiwalach mordowania, jakie urządzali sobie wikingowie podczas wypraw wojennych, wywoływały wśród mieszkańców chrześcijańskiej Europy taki lęk, że często na sam widok charakterystycznych statków po prostu uciekali. Nawet Karol Wielki, usłyszawszy o flocie zbliżającej się do granic jego kraju, miał – według relacji biografów – zalać się łzami. Czego tak bardzo się obawiano? Orzeł, którego nie było Najbardziej drastyczną torturą (a jednocześnie metodą egzekucji), którą dziś przypisuje się wikingom, był tak zwany „krwawy orzeł”. Pomysłodawca tego rytualnego sposobu uśmiercania ofiary musiał być obdarzony wyjątkowo sadystyczną wyobraźnią. Wycinanie orła polegało bowiem na… wyrąbaniu siekierą żeber od strony pleców, a następnie wywleczeniu ich na zewnątrz. Finalną „dekoracją” były płuca nieszczęśnika, które rozpinano na otwartej klatce piersiowej, by przypominały skrzydła. Właśnie tą metodą, zgodnie z opisami licznych autorów sag o ludziach Północy, miał pomścić śmierć ojca Ivar Bez Kości. Skald Sigvat w swoim wierszu datowanym na 1030 rok relacjonował: „Ivar, który rezydował w Yorku, wyciął orła na plecach Aelli [z Nortumbrii – przyp. red.]”, co zostało później podchwycone przez kolejnych biografów i poetów. „Saga o Orkadach” z 1200 roku zawiera już kompletny opis rytuału – i to w wykonaniu nie samego Ivara, ale także innych wikingów. Man in Question/CC BY-SA Przez lata uważano, że ta scena z kamienia Stora Hammars przedstawia torturę „krwawego orła”. Ile jest prawdy w tych opowieściach? Cóż orzeł od wieków był kojarzony ze zwycięstwem, więc przywódcy północnych ludów z pewnością miewali jego wizerunek na chorągwiach. Tak opisuje emblemat słynnego Ragnara Bernard Cornwell w powieści „Zwiastun burzy”, drugiej części bestsellerowego cyklu „Wojny wikingów”: W końcu zobaczyłem jedną z ostatnich duńskich grup broniących się przed hordą napierających Sasów. Ruszyłem ku nim pędem i nagle rozpoznałem chorągiew, pod którą walczyli. Skrzydło orła. To był Ragnar. Nie oznacza to jednak, że uwieczniali symbol dumnego ptaka również na ciałach swoich wrogów. Współcześni historycy są raczej zgodni, iż tego rodzaju tortura nie mogła być stosowana regularnie. Dlaczego? Po pierwsze, ofiara już w początkowej fazie zmarłaby wskutek upływu krwi, na długo przed ukończeniem „dekoracji”. Po drugie, jest bardzo prawdopodobne, że cała historia została zwyczajnie zmyślona! Badacze przypuszczają, iż Sigvat mógł po prostu użyć metafory orła dopadającego zdobyczy (ptakiem byłby oczywiście Ivar, a upolowanym – Aella). A co z wyrytymi na na kamieniu Stora Hammars z Gotlandii scenami, które długo interpretowano jako świadectwo istnienia tej drastycznej tortury? Już w latach 80. w prasie naukowej pojawiły się głosy krytyczne wobec tej hipotezy. Historyczka z Yale University, Roberta Frank, dowodziła na przykład, że im młodsze relacje z egzekucji, tym bardziej są brutalne. Niewykluczone zatem, że „krwawy orzeł” był jedynie bujdą wymyśloną przez chrześcijan, wynikającą ze złego tłumaczenia i panicznego lęku. Według konkurencyjnej teorii drapieżnego ptaka nie wycinano, a rysowano na plecach pokonanego przeciwnika, by okazać swą dominację. Ale to, że najsłynniejsza wikińska tortura okazała się błędem w interpretacji, nie oznacza bynajmniej, że wojownicy z Północy nie znali i nie stosowali innych drastycznych metod… Inspiracją do napisania tego artykułu był drugi tom sagi „Wojny wikingów” Bernarda Cornwella pod tytułem „Zwiastun burzy„, wydawanej nakładem wydawnictwa Otwarte. Król Edmund i drzewo tortur Również w przypadku tego sposobu pastwienia się nad wrogiem głównym bohaterem (a raczej: katem) był Ivar, którego niejednokrotnie nazywano „najbrutalniejszym z wikińskich przywódców”. W 870 roku, po pokonaniu armii króla Edmunda we Wschodniej Anglii, zażyczył sobie, by pojmany europejski władca wyrzekł się swojej wiary. Polecił więc swoim wojownikom przywiązać go do drzewa i wychłostać. Kiedy to nie pomogło – Edmund miał bez przerwy wzywać Chrystusa, co w takiej sytuacji nie wydaje się specjalnie dziwne – obrzucono monarchę kamieniami, a następnie potraktowano jako tarczę strzelecką. Ostatecznie zrezygnowany Ivar kazał ściąć ofiarę. Historia egzekucji Edmunda szybko rozniosła się po Europie. I na podstawie tych opowieści między rokiem 985 a 987, czyli ponad sto lat później, powstała biografia władcy. Do tego czasu opisy okrucieństwa wikingów zdążyły już przybrać bardzo egzaltowany charakter. Posądzano ich na przykład o celowe odtworzenie męczeństwa ukrzyżowanego Chrystusa i świętego Sebastiana, który zginął naszpikowany strzałami. Problem w tym, iż ówcześni ludzie Północy nie mogli znać chrześcijańskich świętych, więc nawet jeśli podobieństwo faktycznie istniało, to było zupełnie przypadkowe. Autor Passio Sancti Eadmundi, Abbo z Fleury, pisał też, że po wychłostaniu skóra na plecach króla popękała i żebra stały się widoczne, co z kolei przypominało „krwawego orła”, a więc mamy już pełen zestaw okrucieństw… Najwyraźniej galopująca wyobraźnia, strach i upływ czasu znów odegrały tu znaczącą rolę. Jak faktycznie dokonał żywota pechowy władca, prawdopodobnie nie dowiemy się już nigdy. Drzewo jako centralny element tortur i egzekucji pojawiało się w przypadku jeszcze jednej metody – wypatroszenia, które również uchodzi za lubiany przez wikingów sposób zadawania śmierci. Zgodnie ze spisaną w XIII wieku Sagą o Njalu po bitwie pod Clontarf w 1014 roku pojmano apostatę Brodira i jego ludzi. Oprawcą był „nawrócony” już wojownik Ulf Niespokojny. Rozpruł on brzuch Brodira, a następnie pędził go dookoła pnia tak długo, aż wszystkie wnętrzności nie znalazły się na zewnątrz (dopiero wówczas ofiara miała zginąć). publiczna Fragment XII-wiecznej miniatury przedstawiającej męczeństwo króla Edmunda. Cała historia jest przy tym bardzo przewrotna. Z jednej strony mamy wikinga-chrześcijanina zabijającego wikinga-poganina, który do tego odrzucił chrześcijaństwo po przyjęciu święceń. Z drugiej zaś sam sposób egzekucji przypomina rytuał ofiarny, składany ku czci boga Odyna. Jaki więc był prawdziwy zamysł Ulfa, kiedy decydował o tym, jak ukarać apostatę? Także w tej kwestii historycy mogą co najwyżej snuć przypuszczenia… Wężem w bezbożnika Olaf I Tryggvason – podobnie jak Ulf – był wielkim zwolennikiem chrześcijaństwa i postanowił wprowadzić nową wiarę siłą. Nietrudno się domyślić, że wywrotowy pomysł króla natrafił w Norwegii na twardy opór. W załagodzeniu konfliktu nie pomógł z pewnością fakt, że Olaf już na samym początku swojej kampanii zamknął w świątyni 80 pogan i spalił ich żywcem. O tym, jak bezlitosny był wobec tych, opornych na chrystianizację, na własnej skórze przekonał się także Rauda z Salten. Władca obiecał mu „śmierć najgorszą z możliwych”, jeśli ten nie przyjmie nauk Chrystusa. Po kolejnej odmowie nakazał włożyć Raudowi między zęby kawałek drewna, a następnie usiłował wepchnąć w usta ofiary… jadowitego węża. Jak relacjonował poeta i historyk Snorri Sturlson, sprytny Norweg dmuchał na zwierzę, więc zabieg się nie udał. Wtedy Olaf wsunął do gardła Rauda gałąź dzięgiela i przez nią wpuścił gada, dodatkowo popędzając go gorącym żelazem. Nicolai Arbo/domena publiczna Olaf I Tryggvason chrystianizował swój naród siłą. I nie wahał się przed używaniem w tym celu tortur. Co do ostatecznego efektu egzekucji, można snuć rozmaite domysły. Snorri zapisał, że wąż „wpełzł do ust Rauda i w głąb jego gardła, aż wydrążył sobie wyjście w jego boku i Raud skonał”. Wydaje się to jednak raczej niezbyt prawdopodobne. Jeśli faktycznie w głąb jamy ustnej dostałby się odpowiednio gruby wąż, ofiara po prostu by się udusiła. Ewentualnie przestraszony gad mógł ugryźć Rauda; efekt zależałby wtedy od gatunku węża. Naturalnie występowała wówczas na Półwyspie Skandynawskim żmija zygzakowata, ale niewykluczone, że norweski król miał do dyspozycji bardziej egzotyczne „narzędzie” egzekucji. Istnieje też prawdopodobieństwo, że cała sytuacja została zmyślona, a scena znęcania się nad Raudem i bogu ducha winnym wężem była alegorią chrystianizacyjnego terroru, jaki sprowadził Olaf na Skandynawię. Brutalne… przedstawienia? W przypadku zetknięcia się zróżnicowanych kultur, posiadających mocno zakorzenione tradycje i obrzędy, często dochodzi do wyolbrzymień i przeinaczeń. Na tej podstawie powstają później legendy – takie jak te, stworzone, kiedy chrześcijanie z Europy „poznali się” z ludami Północy. Wikingowie nie znali pojęcia świętości, traktowali klasztory jako łatwe cele wypełnione wartościowymi łupami. Dlatego autorzy tekstów z tamtych czasów (głównie chrześcijanie) nadawali im bardzo mroczne cechy. Tymczasem większość ofiar najeźdźców ze Skandynawii ginęła zupełnie „standardowo” – podczas walki lub z powodu trudnych warunków w niewoli. Inspiracją do napisania tego artykułu był drugi tom sagi „Wojny wikingów” Bernarda Cornwella pod tytułem „Zwiastun burzy„, wydawanej nakładem wydawnictwa Otwarte. Stosunkowo łatwo jest jednak prześledzić tok myślowy obserwatora obrzędów religijnych, który z klasztoru trafił między wikingów. Mieszkańcy Północy mieli na przykład zwyczaj przybijania do drzew martwych zwierząt poświęconych bogom. Jak w XI wieku pisał Adam Bremeński, poganie składali w świętym gaju ofiarę w postaci osobników płci męskiej – po jednym z każdego gatunku, z uwzględnieniem konia, psa, a nawet człowieka. Z tkaniny z Oserberg wnioskuje się, że wikingowie lubili także wieszać swoje ofiary. Był to osobliwy hołd dla Odyna – patrona wisielców, który posiadał zdolność rozmowy ze zmarłymi. Snorri wspomina również o specjalnej formie obrzędu mającego na celu obłaskawienie bóstw, polegającej na „fałszywej” ofierze z przywódcy. Kiedy w trudnym okresie żadne modły nie pomagały, lokalny władca był „wieszany” na sznurze z cielęcego jelita i „przebijany” trzciną przez kapłana. Skoro walcząc o przetrwanie, ludy Północy uciekały się do takich przedstawień, jest bardziej niż prawdopodobne, że przeważająca część legend na temat ich bestialstwa została… zmyślona. A jeśli chodzi o same tortury, to na pewno pod każdym względem ustępowały tym, stosowanym niedługo później przez chrześcijańską inkwizycję. Inspiracja: Inspiracją do napisania tego artykułu stała się powieść Bernarda Cornwella pod tytułem „Zwiastun burzy”, która ukazała się nakładem wydawnictwa Otwarte. To drugi tom bestsellerowej serii o burzliwych czasach wikińskich najazdów na Anglię w IX wieku. Bibliografia: David Horspool, King Alfred: Burnt Cakes and Other Legends, Harvard University Press, 2006 R. Ferguson, Młot i krzyż. Nowa historia wikingów, Wydawnictwo Dolnośląskie 2009. A. Forte, R. Oram, F. Pedersen, Państwa wikingów. Podboje – władza – kultura, Wydawnictwo Naukowe PWN 2010. Parker Philip, Furia ludzi Północy. Dzieje świata Wikingów. Dom Wydawniczy Rebis, 2016. P. Urbańczyk, Zdobywcy północnego Atlantyku, Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego 2004. Kup książkę taniej na stronie wydawcy: Kup „Zwiastun burzy” Bernarda Cornwella w swoje ulubionej księgarni: Zobacz również Średniowiecze Wiciędze – słowiańscy pogromcy wikingów Była niedziela roku pańskiego 1136 roku, gdy na horyzoncie, na rzece Göta älv, która uchodzi do morskiej cieśniny Kattegat - pojawił się zarys statków, przyozdobionych... 8 stycznia 2020 | Autorzy: Marcin Moneta Starożytność Biblijni okrutnicy mieszkali w Polsce? Słynęli z okrucieństwa niebywałego nawet jak na standardy starożytności. Pili krew swoich wrogów, wznosili toasty popijając z ich czaszek, ściągali skalpy i przywieszali sobie do... 23 października 2019 | Autorzy: Marcin Moneta
jak się nazywa wódz wikingów